
Witam wszystkich na pierwszej dyskusji o konkretach w projekcie 40.000 Zmian. W związku z licznym odzewem potencjalnych ochotników, liczę dziś na wasze komentarze!
Jednym z moich ulubionych elementów Warhammera 40k jest obecność na polu bitwy dowódców armii – od zwykłych kapitanów po legendarnych bohaterów, najpotężniejszych wojowników w całej galaktyce. Ten element świata doskonale wpisuje się w założenia uniwersum w stylu skrajnego retro-future: niby to czterdzieste pierwsze milenium, ale tak naprawdę więcej w nim średniowiecza niż dalekiej przyszłości. Rozsądne zatem jest, że na średniowieczną modłę lord rusza na czele swojego wojska na pole bitwy. Dlaczego jednak na tym podobieństwa się kończą? Powodem dla którego taki scenariusz był w ogóle możliwy, była dostępność pancerzy niesamowicie drogich, ale zarazem niesamowicie odpornych na ówczesną broń. Wraz z rozpowszechnieniem broni palnej, które doprowadziło do zniknięcia z pola bitwy rycerzy w zbrojach płytowych, w walkach przestali brać udział również dowódcy. Skoro jednak próbujemy symulować wcześniejszy etap historii, nie godzi się, by np. pomazaniec Bogów Chaosu, przywódca Czarnych Krucjat imć Abaddon Grabieżca, nosił pancerz o 1 punkt różniący się od zwykłego CSM. (więcej…)
Najnowsze komentarze